środa, 30 września 2015

Przepraszam + Zakończenie 21LTN

Po pierwsze przepraszam, że tak długo tutaj nie pisałam. W ogóle nie wiem dlaczego nie napisałam tutaj notki, kiedy pisałam o tym na Wattpadzie.. Gdzie ja miałam głowę, no.. Ale to chyba było spowodowane, że zaczęłam tam publikować całe ff i po prostu zapomniałam o blogu. Wybaczcie.
No ale nie ma dobry wiadomości dla was, jednak jest nadzieja, że się zmienią :)
Otóż jakiś czas temu Georgia zawiesiła wszystkie swoje ff tłumacząc to brakiem czasu, którego i tak jej brakowało skoro dodawała tak rzadko posty.
Jednak by nie złamać nam do końca serc napisała pokrótce jak widziała zakończenie historii Niall i Charlie :)
I powiem wam, że zakończyłaby to dokładnie tak jak przewidywałam to od samego początku.



~*~

Niall podczas podróży pociągiem czyta kolejne listy. 21 list postanowił przeczytać na sam koniec. Więc po przyjeździe pod dom dziecka, gdzie miał ją spotkać, czyta ostatni list Charlie, gdzie niestety dowiaduje się, że to był jej list pożegnalny, że dziewczyna zamierza popełnić samobójstwo, tak jak już chłopak wcześniej podejrzewał. :(
Niall się załamał. Siedział na ławce i płakał. W takim stanie zastała go młoda kobieta, która wyszła z domu dziecka. Rozpoznaje go i mówi, że jest tutaj pracownikiem socjalnym i przedstawia się jako Jade. Kobieta wyjaśnia mu, że Charlie wysłała wszystkie listy pod niewłaściwy adres i później wszystkie zostały odesłane z powrotem. Pracownica mówi też Niallowi, że jej kuzynka pracuje hotelu, w którym kiedyś zatrzymali się z chłopakami, więc dała jej paczkę listów i kazała jej to dostarczyć do pokoju Nialla.
Potem Jade mówi blondynowi, że Charlie nie umarła. Jej próba samobójcza się nie udała, i teraz przebywa w takim domu dziecka dla nastolatków w wieku 16-18 (idk jak się to fachowo u nas nazywa i czy coś takiego jest). Daje mu adres. Chłopak jej dziękuje i udaje się do Charlie ze świadomością, że dziewczyna może nie być szczęśliwa jego widokiem.
Kiedy w końcu ją odnajduje, Niall nie wie co ma powiedzieć, jak ma to wszystko wytłumaczyć, jego uczucia. Oboje tkwią w milczeniu, dopóki Charlie nie zaczyna płakać i mówi mu, że się spóźnił, i dlaczego nie przejechał do niej zanim chciała się zabić, itp. Potem zaczęli rozmawiać.
Niall zaczął odwiedzać Charlie, kiedy tylko mógł przez najbliższe lata, a oni stawali się sobie coraz bliżsi.
Jednak były takie dni, kiedy Charlie nie miała siły stanąć z łózka rano, ale z czasem było lepiej. Oboje mieli się dobrze.
Na samym końcu, po latach, nadal było przyciąganie pomiędzy tą dwójką, później nastąpiło dziwne wyznanie miłości, ślub, 400 zaadoptowanych dzieci i potem wszyscy żyli długo i szczęśliwie. ♥

~*~

No i jak? Wiem, wiem.. Czujecie nie dosyt. I tutaj moja mała niespodzianka.
Otóż, już kiedyś pisałam o pewnej dziewczynie z Węgier - Annie, która tłumaczyła to ff na węgierski. Kiedy Georgia po bodajże 13 liście, przez długi okres czasu (wtedy było to ok 9 miesięcy) nie dodawała żadnego listu, dziewczyna postanowiła SAMA dokończyć to ff.
I właśnie napisałam do niej z prośbą czy mogłabym dokończyć 21LTN jej wersją (tutaj wam nie zdradzę, czy jest taka sama, czy nie).
Zobaczymy co odpisze i CZY odpisze, bo ponad miesiąc nie była online. Ale mam parę miejsc, gdzie mogę spróbować się z nią skontaktować, więc trzymajcie kciuki, by na którymś mi odpowiedziała i się zgodziła.
Oczywiście będzie to nie lada wyzwanie, bo ja nie znam węgierskiego, ale od czego jest wujek google hahaha


Zapraszam na wattpada 21LTN- tam najszybciej napiszę o jakichkolwiek informacjach
albo na mojego twittera i hashtag #TOLTNPL - gdzie napiszę możecie być na bieżąco.

2 komentarze:

  1. Wczoraj myślałam o tym opowiadaniu. Szkoda, że autorka nie ma czasu, ale rozumiem ją. W sumie domyslałam się takiego końca, ale będe bardzo zadowolona jeśli napiszesz swój. Czekam na informacje, a ponieważ nie pamiętam swojego loginu na wattpad to mam nadzieję, że napiszesz informacje na blogu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aww było by idealnie! ❤
    Ok teraz becze no bo ugh.. to jest zajebiste! ❤

    OdpowiedzUsuń