Kalendarz wisiał na ścianie, gapił
się na niego. Trzy dni. Tylko trzy dni, i będzie mógł spotkać
Charlie.
Wszystko było zaplanowane – mają
dokończyć ostatnie z nagrań na nadchodzący album, udzielą
ostatniego wywiadu, i potem są wolni przez większą część
miesiąca. Po tym jak wrócą rankiem do Londynu, złapie pociąg do
Birmingham z lotniska, przy odrobinie szczęścia uniknie fanów, i
zabierze się taksówką do domu dziecka.
„Czy myślisz, że powinienem
zadzwonić?” Niall zapytał Liama z niepokojem, który spojrzał na
niego znad swojego DS*, gdzie zabijał ludziki Lego.
„Do kogo?”
„Do ludzi z domu gdzie mieszka
Charlie.”
Liam przerwał, opuszczając powoli
grę. „Nie wiem.” Powiedział. „Może. Ale na pewno będziesz
musiał mieć pozwolenie od naszych menadżerów i reszty i czy to ma
być oficjalne? Zamierzasz tam pogadać ze wszystkimi dzieciakami,
czy jak?”
Krzywiąc się Niall potrząsnął
swoją głową. Poczuł się winny chęcią zobaczenia tylko Charlie,
ale to było inne niż wszystkie szpitalne i szkolne wizyty, które
robili. Znał ją, był pewny, że ją zna. „Poniekąd
naprawdę muszę pogadać tylko z nią. To – to musi ona tym
razem.” Powiedział, cichym głosem.
Zapanowała chwila ciszy zanim Liam
wstał, przeciągnął się. „W takim razie nie dzwoniłbym. Mam na
myśli, że możesz, ale jeśli to zrobisz, koniec końców będziesz
musiał dostać pozwolenie od szefostwa, a to mogłoby się
przedłużyć, prawda?
Niall bezgłośnie podziękował
Liamowi, stopień porozumienia między nimi nie wymagał dyskusji
„Masz rację. Dzięki.”
„W porządku. Branoc.” Liam
wymamrotał kiedy opuszczał pokój, zostawiając na sofie skulonego
Niall z podniszczoną paczką listów i żołądkiem pełnym emocji.
Nie potrafił zrozumieć dlaczego tak nie mógł się doczekać
spotkania Charlie, to był po prostu zamiar definitywnego zobaczenia
jej w realnym życiu, usłyszeniu głosu ukrytego za słowami, to
sprawiało, że miał lekkie zawroty głowy.
Dobra, może nie wiedział dlaczego był
taki podekscytowany, zdał sobie sprawę, kiedy znów otworzył swój
portfel i wyciągnął zdjęcia, które Charlie mu przesłała, ale.
Ale. Zamierzał po prostu ignorować jak na razie to specyficzne
uczucie. Zepchnął je głęboko do swojego umysłu. Yeah.
Właśnie teraz, pomimo, rozpaczliwie
chciał przeczytać więcej listów. Zostało mu jeszcze pięć na
trzy dni – i dobrze zrobił rozkładając pozostałe listy na
ostatni etap trasy - ale nie chciał czytać ich wszystkich za jednym
razem i spędzić resztę jego czasu w niepokoju i oczekiwaniu. Może
mógłby przeczytać teraz jeden, i zachować resztę na podróż
pociągiem.
Z tą myślą w głowie, rzucił się
na siedemnasty list.
Mogę Ci coś powiedzieć?
Boję się. Tak cholernie się teraz boję. Nie byłam tak wystraszona od pewnego momentu – byłam smutna, samotna, zła, ale będę szczera kiedy powiem, że potrzeba naprawdę dużo, by tak naprawdę i całkowicie mnie przestraszyć. Perspektywa stracenia Elizy przerażała mnie kiedy byłam młodsza. Przed wypadkiem. I potem moi rodzice umarli, i zaczynałam myśleć, że może powinna zacząć akceptować fakt, że bycie przestraszoną niczego nigdy nie zmieni.
Prawie natychmiast, jego podniecenie
zamarło, żołądek zamarł kiedy czytał. Prawie zapomniał, że
umysł Charlie nie była w najlepszym stanie na końcu jej ostatniego
listu. Wydawało się jakby straciła nadzieję prawie całkowicie.
Niall przeklął różnicę między
czasem w którym właśnie pisała ten list a teraźniejszością.
Nie miał pojęcia jak czyje się teraz, czy była szczęśliwsza
albo czy zdołała ruszyć dalej. Albo, może było z nią coraz
gorzej.
„Nie.” mruknął w frustracji.
„Jesteś taka silna, dlaczego tego nie widzisz?”.
Kiedy ona odeszła, wierzyłam w słowa, które wypowiadałam. Ale teraz wiem. Bycie „w porządku” to nie to samo co bycie szczęśliwym. W porządku to słowo które mówisz kiedy nie czujesz się ogólnie szczęśliwa, ale nie chcesz by ktoś kogo kochasz czuł się tak samo, przez ciebie. To właśnie dlatego nie lubię psychologów i psychiatrów, ponieważ ukrywałam wszystko, zamykałam się w sobie. By zminimalizować szkodę, którą spowodowałam wszystkim.
Myślę, że mógłbyś powiedzieć, że to jakiś rodzaj poczucia winy. Mam je i to mnie przytłacza, szepce mi do mojego ucha, że to moja wina, że oni odeszli, wypełnia moje kończyny ciężkim betonem, który sprawia, że proste rzeczy jak wstawanie z łóżka rano są niemożliwe do wykonania. W te dni jedynie próbuję powstrzymać siebie przed kolejnym zranieniem kogoś kogo kocham.
Zastanowił się krótko, co takiego
zrobiła, że sprawiło to, że tak znienawidziła siebie.
Bardzo pomocne.
Ludzie tacy są. Mówią ci takie rzeczy jakby wiedzieli, jakby rozumieli. Nie ważne co zrobię, zawsze będzie ktoś kto powie mi, że muszę otrząsnąć się z tego, że powinnam zapomnieć o nich, i moje ulubione: to wszystko jest w twojej głowie, Charlotte.
Wiem, że wszystko jest w moje głowie. Chcę to stamtąd wyrzucić..
Próbowali dawać mi tabletki i takie tam, po prostu zwykłe antydepresanty, ale powodowały zawroty głowy.. Przyprawiały mnie o nudności i sprawiały, że czułam się jakby ktoś przewrócił świat do góry nogami. Zajęło to wieczność kiedy Jade odkryła, że spłukiwałam je w toalecie, i zamiast zmusić mnie do wzięcia ich, tak jak powinna, ona po prostu zadzwoniła do doktorów i powiedziała im, że nie potrzebuję ich już więcej, wcześniej zmieniła psychiatrów.
Współczułam Jade. Jest jedną z nielicznych pracowników socjalnych tutaj, którzy to rozumieją. Sama dorastała w domu dziecka, i mówi, że pomaganie ludziom w ten sam sposób jaki ludzie pomagali jej zawsze było jej marzeniem. To samo nastawienie dotyczy mnie, tak myślę, ponieważ ona jakby zawsze stawała na głowie by być tu dla mnie, być częścią mojego życia.
Może to to Jade była tym kto
dostarczył listy, pomyślał przelotnie. Rozważył tą myśl jednak
tylko przez sekundkę, ponieważ dostarczenie ich przez Jade mogło
znaczyć, że Charlie nie była w stanie zrobić tego własnoręcznie.
A to – nie mógł tak myśleć, nie mógł.
Więc widzisz, utknęłam, prawda? Nie mogę sama stawić im czoła, i nie mam nikogo, kto stanąłby obok mnie.
„Masz mnie.”
Grożący zepchnięciem mnie.
Dużo miłości,
Charlie ♥
„Masz mnie.” Powiedział do siebie
kiedy zapakował list z powrotem do koperty, kierując się w stronę
łóżka. Powtarzał w kółko w myślach; jedyną rzecz, która
trzymała go przy zdrowych zmysłach.
Masz mnie. Będę tam niedługo.
* chodzi o Nintendo ;)
Po pierwsze WESOŁYCH
ŚWIĄT :)
Wiele razy już pisałyście
mi, czy autorka podała jak dokładnie wygląda Charlie, kim się
wzorowała opisując ją.. Niestety nie podała takiej informacji, a
ja sama nie mogłam znaleźć odpowiedniej osoby, która w 100% a
przynajmniej w większości pasowałaby mi do Charlie..
Wiecie trudno jest znaleźć
dziewczynę o ciemnych włosach, jasnych niebieskich oczach i bladej
skórze..
A jeśli gdzieś w jakimś
filmie znalazłam niby pasującą dziewczynę, to albo oczy były
innego koloru albo nie te włosy.. Po za tym Charlie jest taką
zwykłą dziewczyną ale śliczną.. Więc taka Megan Fox, która
opisowo (nie licząc który) pasuje do Charlie, się nie nadaje.. xD
Więc szukałam
dziewczyny, która miałaby oczy takiej Candice Accola (Caroline z
TVD gdyby ktoś nie wiedział xD) oraz ciemnowłosą typową
nastolatkę i tutaj prawie idealna - jak dla mnie - byłaby Adelaide
Kane <klik> (Mary z serialu Reign – mojej nowej obsesji xD); jednak znowu nie
ten kolor oczu xD Ale tam też gra Anna Popplewell (Opowieści z
Narnii) i przeglądałam jej zdjęcia i normalnie znalazłam
Charlie..!!! <klik>
Co o tym sądzicie?? A może sami macie swoje pomysły,
co do tego jakby wyglądała Charlie? Z chęcią zapoznam się z
waszym zdaniem ;)
I NIE WIEM KIEDY BĘDZIE
NASTĘPNY ROZDZIAŁ, GEORGIA PRZEWAŻNIE DAJE ROZDZIAŁY CO KILKA
MIESIĘCY ;___; ALE ZDARZAŁY SIĘ TEŻ WYJĄTKI DO KILKU TYGODNI,
WIĘC MAM NADZIEJĘ, ŻE TYM RAZEM NIE KAŻE NAM ZNÓW DŁUGO CZEKAĆ
:D
PS. Ktoś mi was napisał
w komentarzu, że w necie jest węgierska wersja 21 letters to Niall
i że to ona jest tą oryginalną.. Ale tak nie jest.. To było tylko
tłumaczenie i czytelnicy nie mogli już się doczekać, kiedy Georgia
doda nowy rozdział (wtedy było chyba jakoś 6 miesięcy przerwy) i
dziewczyna, która tłumaczyła na węgierski sama postanowiła w
międzyczasie i oczekiwaniu na nowy list dokończyć tą historię..
I powiem wam, że sama w oczekiwaniu na kolejny list, zaczęłam
to czytać xD lol i jej wersja jest podobna do mojej, ale nie wiem
czy dzielić się z nią wami teraz czy lepiej poczekać na zakończenie
całości xP
PS2. Mokrego Dyngusa xP
Nareszcie jest!!
OdpowiedzUsuńJest świetny. Podoba mi się to jak tłumaczysz i myślę, że Anna opisuje Charlie. (zdjęcie) :] @mysweetiejade
Już nie mogę doczekać się następnego :D
OdpowiedzUsuńCieszyłam się jak głupia jak napisałaś na tt, że doszedł nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Niall znajdzie Charlie, ale coś każe mi myśleć, że autorka odjebie coś z czego się nie będziemy cieszyć np. uśmierci Charli, czego naprawdę nie chce. Nie będę mogła się później pozbierać.
A jeśli chodzi o wygląd Charlie to nie mogę znaleźć pasującej osoby ;(
Jak ma błękitne oczy to ma blond włosy i bladą skórę, a jak ma ciemne włosy to ma też ciemne oczy.
Może autorka się kiedyś określi ;)
Czekam z niecierpliwością na następny i mam nadzieję, że teraz nie będzie tak długiej przerwy ;)
Warto było tyle czekać na rozdział ;3 Świetnie tłumaczysz!! ;*
OdpowiedzUsuńNo w końcu, mam nadzieje że spotka się z nią do naszych wakacji xD
OdpowiedzUsuńŚwietny. *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na nn. :D
PS. Dzięki za powiadomienie xx ~ @MarlenaKos
Dopiero teraz znalazłam twojego bloga i ... zakochałam się. Wiem, że tylko tłumaczysz, ale robisz to znakomicie!!! Dziękuję xx
OdpowiedzUsuńWesołego lanego poniedziałku! <3
Genialny :3 Warto czekać na rozdziały, świetnie tłumaczysz :* Kocham <333 I czekam na next'a :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc minęło na prawdę sporo czasu, od kiedy ostatnio dodałał rozdział. Nie, to nie twoja wina, ale bardzo się cieszę, że w końcu autorka postanowiła dodać dla nas ten rozdział. I wielka również szkoda, że dodaje je Ona co kilka miesięcy, bo po dłuższym czasie można się nieco zgubić.
OdpowiedzUsuńCóż, na początek powiem, że zaczęłam czytać to fanfiction jakoś trzy miesiące temu o czwartej nad ranem, ponieważ szukałam czegoś, co umiliłoby mi czas. I tak oto wpadłam na to tłumaczenie. Na początku wydawalo mi sie takie, hm, różniące się bardzo od innych, jak resztą widać, ale po przeczytaniu kilku rozdziałów kompletnie zawładnęło moim sercem. Nie ukrywam, że ja, która nienawidzi ckliwości i tego typu pierdół, płakałam nie raz, przy najdrobniejszych szczegółach. A może to dlatego, ponieważ ta historia jest tak cholernie prawdziwa? Bardzo mnie zaciekawiła, nawet więcej, niż bardzo, ponieważ idealnie opisuje relacje fanki z idolem. Może to głupie, ale czytając te listy razem z Niallem, czułam się, jakbym to ja je pisała. I wiem, co czuje Charlie.
Biedna. Mam nadzieję, że wszystko z nią w porządku, i że będą z Niallem żyli długo i szczęśliwie. Cóż, niekoniecznie razem, chociaż byłoby fajnie, ale żeby więcej nie ierpieli, o! Strasznie mnie poruszyła historia Charlie, ponieważ to jest niewyobrażalne, żeby jednemu, biednemu człowiekowi, przytrafiło się tyle złych rzeczy w życiu. I ja mam nadzieję, że Bóg, w którego pewnie wierzy, jej to wynagrodzi.
Nie moge się doczekać kolejneg rozdziału, chociaż wiem, że będzie On dopiero nawet za kilka miesięcy :(
PS. Nie zdradzaj nam zakończenia drugiej części.
PS2. Spóźnionych Wesołych Świąt i udanego Lanego Poniedziałku!
+ Dziękuję za poinformowanie mnie na twitterze :) x x
@Potterhead5evr
Jejciu :'(
OdpowiedzUsuńKażdy rozdział smuci mnie coraz bardziej. Martwię się co z Charlie. Czy żyje, gdzie jest i co robi. Niall musi się dowiedzieć co z nią, bo ja nie przeżyję, na prawdę :OO
Omg. Opłacało się tyle czekać <3
Wgl uwielbiam ten ff za to, że jest taki życiowy i oryginalny. Mało takich :))
Zwykle każde opowiadanie jest czymś do siebie zbliżone, ten sam wątek. Ale takie opowiadania jak właśnie to, albo Psychotic, After, When The Night Is Fall Asleep Itp. No po prostu brak słów *-* Uwielbiam cię za to że tłumaczysz :) Z niecierpliwością czekam na kolejny list ^-^
Jejku, szczerze to juz dawno zapomnialam o tym opowiadaniu a tu prosze. Piękny rozdział. Zawsze czytam ze łzami w oczach < 3.
OdpowiedzUsuńOch, już się bałam, że nie będzie kolejnego rozdziału ;)
OdpowiedzUsuńAle na szczęście - dla mnie i mojej psychiki - 17 już jest i jak zwykle od razu mam ochotę na kolejne 4 xD
Co do tego jak mogłaby wyglądać Charlie, to mam pewną propozycję. Sprawdź Emily Rudd, brązowe włosy i niebieskie oczy (choć czasem wydają się zielone lub szare, ale to zależy od światła). ja właśnie tak ja sobie wyobrażam i myślę, że tu pasuję.
PS. Świetnie tłumaczysz, zazdroszczę Ci talentu. ;**
Jeny...ja już się bałam....Gdy zobaczyłam że jest nowy zaczęłam skakać z radości(dosłownie). Czekam..<3. Dużo miłości...<3
OdpowiedzUsuńBoski.
OdpowiedzUsuń<3Xx
Cóż mogę napisać... blog jest genialny, nawet jeżeli to tłumaczenie, to odwalasz kawał dobrej roboty. Zakochałam się w tym opowiadaniu i z niecierpliwością czekam na kolejne listy. Boję się tylko zakończenia... mam jakieś złe przeczucia co do zakończenia tej historii. Ale miejmy nadzieję, że to tylko moje czarne poczucie humoru, które coraz częściej się odzywa im bliżej do matury :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to jak są opisane uczucia bohaterów. Rozterki Nialla, przeżycia Charlie... to wszystko jest takie prawdziwe, dzięki temu tak wspaniale się czyta ten fanfiction.
Co tu jeszcze mogę dodać... ciekawa fabuła. Tak, to na pewno. Większość pomysłów na ff opiera się na spotkaniu idoli na koncercie czy coś w tym rodzaju. Nie ukrywam, że mój blog zaczyna się podobnie :P
Matko, w życiu nie zostawiłam po sobie tak długiego komentarza! Szok! Ale warto było, to tłumaczenie zasługuje na GIGANTYCZNĄ pochwałę!!! :D :)
Zapraszam też na mojego bloga:
onedirection1d-pain-and-payne.blogspot.com
Fajnie tłumaczysz. Czekam na kolejne rozdziały. Co do Charlie może Alexandra Daddario? Taka mnie myśl naszła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń~Lucy ;3
Chryste, tak bardzo bym chciała, żeby Niall już tam pojechał i żeby okazało się, że Charlie jest cała i zdrowa i żeby było w końcu dobrze...
OdpowiedzUsuńDoczekałam się ^^ To tłumaczenie jest fantastyczne, tak samo jak oryginał, szkoda tylko, że autorka tak rzadko coś dodaje. Jeszcze tylko cztery listy, nareszcie! xD Świetnie, że ktoś to tłumaczy ♥
OdpowiedzUsuńPS Podzielisz się linkiem do węgierskiej "wersji"? xD
http://letterstoniall.blogspot.com/ ;)
Usuńkocham to ♥
OdpowiedzUsuńStanowczo brakowało mi tego ff <3 Oh mam nadzieję, że Niall odnajdzie ją... całą i zdrową chociaż to, lub hmmmmmmmmm... właśnie odkryłam swoją inną teorię! :O Zobaczymy może się sprawdzi ..?
OdpowiedzUsuń♡♡♡♡Heeej! Rozdział wspaniały! Bardzo mi się podoba! Cudnie tłumaczysz! ♡♡♡♡
OdpowiedzUsuńA co jeśli ona nie żywe...:'(...Oby nie <3
OdpowiedzUsuńBoże kocham to! Nie mogę się doczekać następnego!
OdpowiedzUsuńJezu kocham to przeczytałam wszystko dzisiaj jezu jezu najlepsze ff jakie kiedykolwiek czytalam
OdpowiedzUsuńja jako charlie wyobrażam sobie emily rudd, chociaż oczy są inne to idealnie dla mnie pasuje, a co do rozdziału to to jestmój najbardziej wycZekany rozdział, ale jak Zawsze warto było czekać
OdpowiedzUsuńq nie ta emily rudd jest jak z opisu charlie, wszystko takie same jejjzhwjjh
OdpowiedzUsuńomg to jest niesamowite
OdpowiedzUsuńasdfghjkl
Next!!!! Kocham !!!! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńWarto było czekac tyle czasu ;D Ciekawy rozdział,ale ja chce zeby oni sie wreszcie spotkali. Jak sie okaze,ze ona nie zyje to.. no nie wiem,co ale bedzie zle xd
OdpowiedzUsuńSyl xx
super :)
OdpowiedzUsuńWspaniały (******.....******)
OdpowiedzUsuńMogłabyś mnie informować skarbie? Tt: @awnialluhx
OdpowiedzUsuńKiedy bd następny ;'(((
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Award =)
OdpowiedzUsuńSzczegóły tutaj: http://onedirection1d-pain-and-payne.blogspot.com/2014/06/liebster-award-again.html
Pzdr. :*
Świetne tłumaczenie :D
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o przefajnegy ff, polecam: http://psychopathic-fanfiction.blogspot.com/
Przeczytałam wszystkie rozdziały i płakałam jak głupia, lecz wiem, że te łzy nie były głupie... Pewnie każdy kto to pewnie uronil chodź jedna łeżkę i szybko ją otarł nie chcąc być "slabiakiem", lecz to nie słabość, a pozytywne uczucia, ponieważ co byśmy zrobili nic nie czując?
OdpowiedzUsuńCo do Charlie od razu wpadła mi Danielle Campbell do głowy ( https://ssl-gfx.filmweb.pl/p/33/32/823332/258178.1.jpg ).
@Basiak56 (tt) @Basiak (wattpad)
Hej! Twój blog został nominowany do LIEBSTER AWARDS! Więcej informacji znajdziesz na http://upadla-i-lowcy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz rozdział?? Czekam i czekam ale będę czekała dalej. Proszę o następny rozdział!!!! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńto nie zależy odemnie.. ja tylko tłumaczę.. a autorka na razie nie dodaje.. ale mam nadzieję, że doda jak najszybciej bo sama czekam i czekam
Usuńzaczęłam czytać jakieś dwie godziny temu. właśnie skończyłam, ryczałam jak głupia w niektórych momentach. czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńJa dopiero dzisiaj zaczęłam czytać, nadal nie wierzę w to wszystko <3 Nie mogę przeboleć tego, że na razie autorka nie dodała następnego, no! Po prostu... Umieram z rozpaczy, umieram!!!
OdpowiedzUsuńMatko boska! Czekam czekam i czekam a tu nic. Nich autorka się pośpieszy ;(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTa cala Georgia jest chyba jakas chora.. co, pisze jedno slowo dziennie? No da fak
OdpowiedzUsuńHhahhahahah komentarz wyżej mnie rozwalił....XDDD No może bez przesady ,ale mogłaby dać jakieś info :)
OdpowiedzUsuńOł maj gasz *o* to jest genialne ! *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :3 dopiero zaczynam wiec cla mnie kazda opinia sie liczy ;)
nowe-zycie-w-stolicy.blogspot.com
Haha "jedno słowo dziennie" może... tymczasem ja tracę resztki zmysłów, naprawdę od kwietnia minęło trochę czasu... ja na serio POTRZEBUJĘ tego nowego rozdziału ;(((((
OdpowiedzUsuńWiecie co? W wersji oryginalnej rozdział 18 już jest! Ausgv9eusdgv9au jaram się bo to oznacza, że już niedługo.....
OdpowiedzUsuńoj tęsknię za tym. to było najlepsze z najlepszych fanfiction jakie kiedykolwiek przyszło mi czytać. niech to wróci błagam:(
OdpowiedzUsuńejjj 18 rozdział już jest :) kiedy będzie przetłumaczony?
OdpowiedzUsuńKiedy net? Ja już nie wytrzymuje
OdpowiedzUsuńO KURCZE, TO MOJE UKOCHANE, PORUSZAJĄCE MOJE SERDUCHO FANFICTION Z NIALLEM!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dostałam link do tego tłumaczenia, świetnie tłumaczysz!
Historia jest po prostu tak piękna, że wyobrażam sobie samą siebie, jako adresatkę listów, Charlie!
Każdy kolejny list czytałam z Niallem i coraz bardziej mnie ciekawiło, co będzie w następnym. Kiedy doszłam do 17 listu (rozdziału) normalnie nie mogłam uwierzyć, że jestem tak blisko, a zarazem daleko odkrycia sekretów Charlie i spotkania jej z Niallem!
Czuję, że ona nie żyje... nie wiem dlaczego. Przestała pisać. 21 listów doszło do Nialla... a może znalazła rodzinę zastępczą i tylko tyle zostało w sierocińcu?
Cholera, tyle pytań, a tak mało odpowiedzi!
KOCHAM TO TŁUMACZENIE I CIEBIE TŁUMACZKO, ŻE SIĘ GO PODJĘŁAŚ. Teraz tylko trzeba namawiać autorkę na kontynuację go. Chyba, że nie będzie już chciała go kontynuować, wtedy można zapytać, czy ktokowiek inny mógłby ją dokończyć. Takie wspaniałe fanfiction musi mieć zakończenie. Po prostu musi!
Czekam z niecierpliwością na next!
mistake-zayn.blogspot.com
@mistakezayyn